Po pierwsze wieszanie tego czegoś na pomniku to akt wandalizmu. Po drugie, pani ping pong zawsze w akcji, tam gdzie nie trzeba. Po trzecie przemoc rodzi przemoc, czyli 7qpt jest sobie samo winne. Po czwarte, nikomu się krzywda nie stała, więc po co ten raban.
Drogie środowiska LGBT oraz osoby wspierające - takimi aktami czystego wandalizmu nie przekonacie do siebie ludzi. Krzyczycie non stop o dialogu, o szacunku, o tolerancji, a sami zachowujecie się jak dzik. Szacunek działa w obie strony. Nie bawcie się symbolami narodowymi i religijnymi, bo obrażacie naprawdę duży odsetek społeczeństwa. Zacznijcie rozmawiać, toczyć logiczne argumenty, a nie pokazywać swój, w tym momencie naprawdę żenujący, poziom.
Kochani! Możemy żyć wszyscy razem w jednym kraju! To jest możliwe! Wystarczy podać sobie ręce porozmawiać!
Ręce precz od Kopernika. Jakiekolwiek. Pomniki to nie choinki. Jest to własność publiczna.Jak ktoś bardzo chce, proszę flagę wywiesić we własnym oknie. Chyba, że ktoś woli ukryć się w tłumie, albo po prostu mama nie pozwoli. Nie jestem homofobem, ale demokracja to nie anarchia.
Nietolerancją, to jest beszczeszenie pomników zasłużonych naukowców.
niech sami ubiora flage na siebie i niech spaceruja za reke po miescie od starego miasta do focusa
Widocznie to był Jego akt sprzeciwu wobec agresji lgbt i homopropagandy. Czyli remis.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!